amatorzy na event imprezy lokalny patriota

Z krańca Polski zadzwonił organizator eventu, na (jak mówił) 800 osób. Nie ktoś od marketingu z firmy, bo w stopce maila (którego potem wysłał) były namiary do firmy eventowej. Impreza za tydzień, a on teraz poszukuje karykaturzysty. Jednego jakimś cudem załatwił (i pasował do założeń eventu), teraz potrzeba drugiego.

Lokalny patriota i lokalny artysta

Podstawą było to, że karykaturzysta musi być lokalny. Najlepiej z miasta, gdzie będzie event. Kolejny spec od eventów, któremu się wydaje, że w każdej miejscowości w Polsce są karykaturzyści. I że tylko oni robią w Polsce tego dnia event, więc wszyscy karykaturzyści eventowi będą zainteresowani współpracą.

– Ale dlaczego karykaturzysta ma być tylko z tego miasta, gdzie robicie imprezę, albo mieszkający bardzo blisko? Pan jest patriotą lokalnym czy koniecznie chcecie oszczędzić? – spytałem, choć wiem, że jak ktoś robi imprezę na 800 osób, to ma furę pieniędzy.

– Proszę pana, jednego lokalnego artystę załatwiłem, teraz potrzebuje na cito drugiego. Nie musi być fachowcem, wystarczy że przyjedzie. Praca bez stresu, będzie dużo atrakcji.

– Organizujecie wielki event, dużo atrakcji, a karykaturzyści mogą być amatorami?

– Ale tu nie bawią się krytycy sztuki. Nikt nie zauważy, że karykaturzyści są słabi. Przecież będzie dużo atrakcji, dla każdego coś fajnego.

– Zaraz, zaraz. Będzie tyle atrakcji, że nikt nie pozna, że konferansjer sepleni i się jąka, że dmuchańce są brudne i dziurawe i że karykaturzyści nie umieją rysować karykatur? Przecież to będzie totalnie słaby event! Ktoś na to daje pieniądze, przyjdą setki ludzi i nikt nie zauważy, że wszystko jest najgorszej jakości?

– Będzie dobrej jakości, bo zrobione lokalnymi specjalistami! Poza tym będzie alkohol. Mówię panu, nikt nie będzie zwracać uwagi na szczegóły.

Amatorzy na event. Na kiepski event

Rozmowa nie wyglądała dokładnie tak jak wyżej, ale w każdej bajce jest ziarno prawdy. Autor tego felietonu jest osobą kreatywną, ale nie aż tak, żeby wszystko sobie wymyślić.

Organizatorzy eventów bywają różni i różne są budżety imprez. Ale nawet przy małym budżecie można zrobić coś w miarę ciekawego. Ograniczyć liczbę atrakcji, ale niech będą naprawdę ciekawe dla uczestników. Kolejne sugestie same nasuwają się do głowy, o ile jesteś osobą która działa w świecie eventów i akurat to czytasz.

Nie wiem, czy udało się załatwić drugiego karykaturzystę. Czy obaj przybyli i się nie spóźnili (przy amatorach różnie bywa). I czy uczestnicy eventu byli zadowoleni z podobizn stworzonych przez lokalnych artystów. Event pewnie się odbył – to najważniejsze. A firma eventowa na pewno była zadowolona z wysokiego poziomu kolejnej, zorganizowanej przez siebie lokalnej imprezy.

Amatorzy na event: (c) Atrakcje weselne.com

Zobacz też:
> Atrakcje na event w Szczecinie
> Zespoły coverowe