Witajcie, drogie czytelniczki! Właśnie wróciłam z Las Vegas, miejsca, które od dekad nazywane jest Światową Stolicą Ślubów. Jako specjalistka z branży ślubnej, spędziłam tam prawie 2 tygodnie, poznając tajniki tamtejszych ceremonii, zaglądając do kultowych kaplic i rozmawiając z parami. Jeśli marzycie o nietypowym ślubie, szukacie inspiracji do organizacji swojego wielkiego dnia w Polsce albo planujecie podróż poślubną, ten artykuł jest dla Was. Jak wziąć szybki ślub w Las Vegas, ile to kosztuje, czy jest ważny w Polsce? Przybliżę też historię tamtejszych wedding chapels i ich współczesne oblicze
Spis treści:
Jak wziąć szybki ślub w Las Vegas?
Las Vegas to miejsce, gdzie ślub można zorganizować dosłownie w kilka godzin – i to nie jest żart. Procedura jest banalnie prosta. Pierwszym krokiem jest zdobycie licencji małżeńskiej w Clark County Marriage Bureau (adres: 201 E Clark Ave). Biuro działa codziennie od 8:00 do północy, nawet w święta, więc nie musicie się spieszyć z poranną kawą. Na miejscu wypełniacie krótki formularz – podajecie dane osobowe, liczbę poprzednich małżeństw (jeśli były) i okazujecie paszport. Co ważne, nie trzeba być obywatelem USA ani mieć wizy stałego pobytu. Licencję można też załatwić online wcześniej, co skraca czas oczekiwania w kolejce. Koszt? 102 dolary – tyle zapłaciłam kilka dni temu organizując ślub mojej klientce z Polski, choć ceny mogą się nieznacznie zmieniać.
Mając licencję w ręku, możecie od razu ruszać do kaplicy albo urzędu stanu cywilnego. Ślub można wziąć wstępując do klasycznej kapliczki (o nich za chwilę), choć aby złożyć ślubną przysięgę nie musisz nawet wysiadać z samochodu. Potrzebny jest jeden świadek, ale jeśli jesteście sami, kaplice często oferują „wypożyczenie” świadka za symboliczną opłatą (nawet 50 dolarów). Ceremonia trwa od 5 do 30 minut, w zależności od pakietu. Najprostsza to szybkie „tak” przed urzędnikiem, a bardziej rozbudowana może obejmować muzykę, kwiaty czy udział sobowtóra Elvisa. Po wszystkim dostajecie certyfikat, a formalny akt ślubu można zamówić później za 15 dolarów. To wszystko, aby formalnie wziąć ślub w Las Vegas.
Ile kosztuje ślub w Las Vegas?
Koszty ślubu są zaskakująco elastyczne. Możecie wydać tyle, ile chcecie, od niskobudżetowej opcji po luksusową ekstrawagancję, o ile wytrzyma karta kredytowa. Najtańszy wariant, jaki widziałam, to ślub w urzędzie za 75 dolarów plus licencja (102 dolary), czyli około 177 dolarów (ok. 700 zł). Jeśli marzycie o kaplicy, ceny zaczynają się od 100 dolarów za podstawowy pakiet – wliczona jest ceremonia, urzędnik i czasem kilka zdjęć. Popularna „Little White Wedding Chapel” oferuje ślub „drive-thru” za 35 dolarów, ale z licencją to już wydatek 137 dolarów (ok. 550 zł).

Chcecie więcej? Pakiety z Elvisem, bukietem róż, limuzyną i profesjonalną sesją zdjęciową kosztują od 200 do 500 dolarów. Na przykład w „Chapel of the Flowers” za 599 dolarów dostaniecie koordynatora, transport, kwiaty i transmisję live dla rodziny w Polsce. Sprawdziłam, działa bez zarzutu! Najdroższe opcje, jak ślub w helikopterze nad Wielkim Kanionem, to wydatek rzędu 2000–3000 dolarów. Do tego dochodzą koszty podróży – lot z Polski to ok. 3000–5000 zł w obie strony na osobę, nocleg w hotelu od 50 dolarów za dobę wzwyż, do tego jedzenie. Budżetowy ślub z przelotem dla dwojga to minimum 8–10 tys. zł, ale możecie go podkręcić w górę do granic wyobraźni!
Czy ślub w Las Vegas jest ważny w Polsce?
To pytanie, które zadaje mi wiele par, a odpowiedź brzmi: tak, ale z małym „ale”. Ślub wzięty w Las Vegas zgodnie z prawem stanu Nevada jest legalny na całym świecie, w tym w Polsce, pod warunkiem dopełnienia formalności. Po ceremonii musicie zamówić odpis aktu ślubu z Clark County (15 dolarów, przychodzi pocztą w 2–3 tygodnie). Następnie w Polsce składacie go w Urzędzie Stanu Cywilnego w miejscu zamieszkania wraz z tłumaczeniem przysięgłym (koszt ok. 100–150 zł). Proces nazywa się transkrypcją i trwa kilka dni – Wasze małżeństwo zostaje wpisane do polskich ksiąg, stając się pełnoprawnym związkiem.
Ważne: dokument musi być autentyczny i wydany przez właściwy organ, a Wy nie możecie być spokrewnieni ani mieć żyjącego małżonka. Słyszałam, że jedna para zapomniała o tłumaczeniu i musiała wracać do USC – lepiej tego uniknąć! Jeśli chcecie tylko symbolicznej ceremonii bez skutków prawnych, wiele kaplic oferuje śluby „dla zabawy” bez licencji – idealne na odnowienie przysięgi czy romantyczną przygodę.

Historia wedding chapels w Las Vegas
Wedding chapels to serce ślubnej kultury Vegas. Wszystko zaczęło się w latach 30. XX wieku, kiedy Nevada zliberalizowała prawo małżeńskie, znosząc badania krwi i okres oczekiwania. W 1931 roku Las Vegas stało się miejscem, gdzie pary z Kalifornii uciekały na szybkie śluby, unikając restrykcji. Pierwsze kaplice, jak „Little Church of the West” (otwarta w 1942 roku), były skromne, drewniane i nawiązywały do estetyki Dzikiego Zachodu. Ta kaplica wciąż stoi – odwiedziłam ją i zachwyciłam się jej rustykalnym urokiem!
W latach 50. i 60. boom na śluby napędzały gwiazdy Hollywood. Śluby brali tu Elvis Presley, Frank Sinatra i Angelina Jolie, a kaplice zaczęły oferować tematyczne ceremonie. „A Little White Wedding Chapel” założona w 1951 roku, stała się ikoną dzięki „drive-thru” i Elvisowi – do dziś przyciąga tłumy. W latach 70. zakazano budowy nowych kaplic na Stripie, więc wiele z nich skupiło się w tzw. dystrykcie ślubnym downtown. Szacuje się, że od tamtej pory w Vegas odbyło się ponad 3 miliony ślubów.
Wedding chapels dzisiaj
Dziś w Las Vegas działa około 50 kaplic, a każda ma swój charakter. „Chapel of the Flowers” zachwyca elegancją – piękne ogrody, stylowe wnętrza i pakiety z transmisją online to hit wśród par z zagranicy. „Viva Las Vegas Wedding Chapel” stawia na zabawę – śluby w stylu Star Wars, hawajskie czy z Elvisem (sobowtórem Elvisa Presleya) są tu codziennością. Odwiedziłam też „The Little Vegas Chapel” – kameralna kaplica z uroczymi detalami i przystępnymi cenami (pakiet za 499 dolarów z kwiatami i zdjęciami).
Nowoczesne kaplice łączą tradycję z technologią – live streaming, drony robiące zdjęcia i filmy czy aplikacje do rezerwacji, to obecnie standard. Wiele hoteli, jak The Venetian czy Bellagio, ma własne kaplice z luksusową oprawą – marmury, fontanny, widoki na Strip. Średnio w Vegas odbywa się 80 tysięcy (!) ślubów rocznie, czyli jedna ceremonia ma miejsce co 6 minut!

Inspiracje dla polskich par
Planujecie ślub w Polsce, ale Vegas Was kusi? Oto kilka pomysłów, jak przenieść jego magię na nasz grunt. Po pierwsze, spontaniczność – w Polsce formalności trwają dłużej, ale możecie zorganizować szybką ceremonię cywilną w plenerze, np. w ogrodzie czy nad jeziorem, z minimalną oprawą. Po drugie, tematyczność – zainspirujcie się Vegas i dodajcie motyw przewodni, jak retro, gwiazdy Hollywood czy neonowe akcenty w dekoracjach. Świetnie sprawdzą się kolorowe światła LED czy tablice z napisami.
Kwiaty i zdjęcia? W Vegas stawia się na prostotę – bukiet z 6 róż i kilka ujęć wystarczą. W Polsce możecie zatrudnić fotografa na krótką sesję w dniu ślubu, zamiast wielogodzinnej produkcji. A co z podróżą poślubną? Las Vegas to idealny cel – połączcie ślubną przygodę z zwiedzaniem Wielkiego Kanionu, relaksem w hotelowym spa i wieczorem przy ruletce. To miejsce, które uczy, że ślub to przede wszystkim Wasz dzień – bez presji i sztywnych reguł.
Organizacja podróży poślubnej do Las Vegas
Jeśli zdecydujecie się na Vegas jako cel podróży poślubnej, oto moje wskazówki. Lot z Warszawy przez Londyn lub Frankfurt to koszt 3000–5000 zł w obie strony na osobę – szukajcie promocji na 3–6 miesięcy przed wylotem. Nocleg? Hotele jak Excalibur czy Luxor oferują pokoje od 50–100 dolarów za noc, a w pakiecie możecie dostać zniżki na spa i kolację. Wynajęcie samochodu (ok. 30 dolarów/dzień) to must-have, jeśli chcecie zobaczyć Red Rock Canyon czy Dolinę Ognia.
Plan dnia? Rano kawa i spacer po Stripie, po południu wizyta w kaplicy (nawet symboliczna!), a wieczorem show Cirque du Soleil lub kolacja w „Gordon Ramsay Steak”. Budżet na tydzień dla dwojga to ok. 10–15 tys. zł, w zależności od rozmachu.
Ślub w Las Vegas: (c) Agnieszka z AtrakcjeWeselne.com / GR
Zobacz też:
>
>